Zbyt wiele nocy śniłem odkrywcze wyprawy
Wśród czterech nienawistnych ścian swojego domu:
Roiłem brzeg daleki, nie znany nikomu,
A łkałem, gdym się ze snu obudził dla jawy...
(urywek z tomiku "Dzień duszy")
wtorek, 2 czerwca 2015
23- Spokojne myśli
Spokojne myśli, pogodne czoło
Miewam na co dzień, jak i na święto.
- A cóż ty robisz, kiedy wokoło
Krzywdę i zbrodnie widzisz przeklęta? -
Gdy w krąg szaleją moce ciemności,
Zdradzieckie serca, dusze obłudne,
Śmieję się z gniewu, śpiewam ze złości.
Jakież to łatwe. Jakież to trudne.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
O co biega w tyem wierszu?
OdpowiedzUsuń