Zbyt wiele nocy śniłem odkrywcze wyprawy
Wśród czterech nienawistnych ścian swojego domu:
Roiłem brzeg daleki, nie znany nikomu,
A łkałem, gdym się ze snu obudził dla jawy...
(urywek z tomiku "Dzień duszy")
wtorek, 2 czerwca 2015
26- Musica prohibita
Kiedy noc natarczywa, a tak niedostępna,
Rozszerza w nieskończoność ciemności pierścienie,
Jak bezlitośnie kusi cię otchłań posępna,
Muzyka zakazana: nieludzkie milczenie.
Spośród na wieki niemej harmonii oprzędu
Wyrywa się jedynie westchnieniem okrutny
Dysonans, głuchy człowiek, arcydzieło błędu,
Który dostraja w sobie Bóg: słuch, absolutny.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz